Maary Pinacate, Część 1

Źródło: Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Autor: Andrew Hall

El Pinacate y Gran Desierto de Altar to geologiczny raj dla wulkanologów. Powinno być również laboratorium do badań Elektrycznej Ziemi. Pinacate jest monogenicznym obszarem wulkanicznym w Sonorze w Meksyku, który lerzy tuż przy południowej granicy Arizony 70 mil na wschód od ujścia rzeki Kolorado do Morza Corteza. Jest to chroniony Rezerwat Biosfery i obszar Dziedzictwa Światowego.

Monogeniczne pola wulkaniczne, gdzie każda struktura erupcyjna pochodzi od pojedynczej, krótkiej erupcji magmy, nie są niczym niezwykłym w Ameryce Północnej. Pinacate jest jednym z 50, które naznaczają obszar od środkowego Meksyku do Kolorado. To, co wyróżnia Pinacate to jego pierwotna natura, nietknięta ludzką ręką ani zaawansowaną erozją.

Jego położenie na osuszonej Pustyni Altar w Sonorze jest powodem, dla którego pozostał nieskazitelny. Jak napisał o Altarze Edward Abbey: „Ten region to najbardziej ponura, najbardziej płaska, najgorętsza, najprostsza, najbardziej kamienista, najgroźniejsza, najbrzydsza, najbardziej bezużyteczna, najbardziej bezsensowna z pustyń. Jest to złoczyńca wśród pustkowi, najbardziej nieużyteczny z nieużytków, najbardziej zakazane z zakazanych miejsc. ” Innymi słowy, był jednym z ulubionych miejsc Abbey’a.

Geolody twierdzą, że Pinacate jest uśpiony, ale od niedawna. Ostatnią erupcję datuje się na zaledwie 10 000 lat temu. Ale lokalne opowieści ludu Tohono O’odham, potomków starożytnej kultury Pueblo, znanej jako Hohokam, mwóią o dwóch małych erpucjach w zeszłym stuleciu, w 1928 i 1934 roku. Zapisy sejsmograficzne tego nie potwierdzają, mówią geologowie, wskazujac, że nie było zjawisk sejsmicznych powiązanych z wulkanizmem w tamtym czasie.

„Śmierdzący robal” [pluskwiak] lub „chsząszcz błazen”.

Wiele wypływów lawy i mis z tefrą ukazuje Pinacate jako wynik trzech okresów aktywności. Najpierw powstał wulkan tarczowy, którego masyw dał nazwę całemu obszarowi.

Pinacate pochodzi od azteckiego słowa, oznaczającego czarnego żuka i jest powszechnie używane na określenie pustynnego pluskwiaka. Identyfikacja z górą jest zrozumiała, gdyż pluskwiaki unoszą odwłok i wydzielają śmierdzące opary.

Kolejny okres przyniósł erupcje piroklastyczne, które pozostawiły przeszło 500 ujść wulkanicznych i stożków na przestrzeni 770 mil kwadratowych.

Końcowy okres przyniósł powstanie szeregu maarów. Pinacate jest najlepiej znany z maarów i pierścieni tufu, jakie wytworzyły. Jest tam około tuzina tych formacji.

Klejnotem w koronie jest El Elegante. Ma średnicę jednej mili, strome ściany, schodzące na 800 stóp, wygląda jak odcisk gigantycznego kapsla w ziemi. Jego kształt, symetria i zaokrąglone krawędzie nadały mu imię „Eleganckiego”.

Maar jest jednym z wyrażeń wulkanu diatremowego. Jego powstanie jest krótkie i wybuchowe. Magma wznosi się ponad warstwę wodonośną, podziemny strumień lub wieczną zmarzlinę i odparowuje wodę w serii wybuchów, co trwa od kilku godzin do kilku tygodni. Tworzy się płytki krater z miskowatym dnem i niskim obramowaniem, a poniżej wpyłenione skałami peknięcie, zwane diatremą. Zwykle maar napełnia się potem wodą, tworząc jezioro. Maary w Pinacate są suche i dostępne.

Tłumaczenie: Tuff ring – pierścień tufu. Water table – lustro wody. Tephra – tefra. Bedrock – podłoże skalne.

W konsensusie naukowym nie ma prawdziwej pewności, jak powstają. Ogólnie przyjmuje się, że kształt odwróconego stożka diatremy maaru powstaje od płytkich początkowo eksplozji, które ustępują miejsca głębszym.

Uważa się, że eksplozje są powodowane gwałtowne odparowywanie wody gruntowej przy jej kontakcie z magmą. Gdyby wpierw doszło do głębokich eksplozji, wydrążyłyby szeroką komorę, nie stożkowe ujście.

Ale teoria pierwotnej płytkości powinna oznaczać wyrzucony z płycizny materiał, pokryty następnie głębszymi skałami. Badania maarów pokazują, że fragmenty głębszych skał są wymieszane z płytszymi, oznaczając, że wybuchy następowały na całej głębokości w jednym czasie.

Geolog Greg Valentine, profesor na Uniwersytecie w Buffalo w nowym Jorku, oraz James White, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Otago w Nowej Zelandii, stworzyli nowy model, aby wyjaśnić zaburzony porządek wybuchania. Ich model, opublikowany 18 września w czasopiśmie Geology, sugeruje, że indywidualne eksplozje były względnie niewielkie a płytsze znacznie częściej powodowały erupcje, niż głębokie.

Model nie obejmował podpowierzchniowych wyładowań elektrycznych. Być może powinien.

Podobieństwo kraterów Pinacate do księżycowych uczynił z nich idealne miejsce ćwiczeń dla astronautów Apollo. Jest to również powód do studiowania tego obszaru pod kątem zjawisk Elektrycznej Ziemi. Uważna inspekcja kraterów i innych formacji w Pinacate ujawnia bardziej, niż przyczynowe podobieństwa do kraterów na Księżycu. Rzućmy okiem.

Kratery brzegowe

Począwszy od El Elegante, obrazy z Google Earth pokazują krater brzegowy na godzinie czwartej – jedyne zaburzenie w jego pięknej symetrii.

Widok z góry na El Elegante.

Widok z boku na krater krawędziowy.

Tłumaczy się, że to starszy stożek tufu, rozdzielony na pół przez erupcję maaru.

Kratery krawędziowe występują również w innych maarach w Pinacate. W istocie, ponad połowa z nich posiada podobne formacje. Przypuszczalnie to normalne dla maarów, że występują na brzegach starszych ujść wulkanicznych – być może te starsze ujścia grają jakąś rolę w powstawaniu maarów. Lub mogą być tym, na co wyglądają – wynikiem działania włókna wyładowania elektrycznego.

Kratery brzegowe występują z taką regularnością na skalistych ciałach w naszym układzie słonecznym, że tłumaczenie ich losowym impaktem jest statystycznym absurdem. Są one znanym zjawiskiem przy wyładowaniu elektrycznym, jako, że włókna iskier tworzą kratery wewnątrz kraterów i często 'przyklejają się’ do krawędzi kraterów uprzednio utworzonych, zostawiając kratery krawędziowe.

Poniższy maar ma szerokość 0,9 mili [1.45 km] i głębokość 250 stóp [76,2 m]. Ma również półokrągłe wgłębienia na krawędziach i wielki krater brzegowy na godzinie piątej. Kolejny, mały, krater krawędziowy jest na godzinie dziewiątej (wszystkie powyższe obrazy mają północ na godzinie dwunastej).

Najbardziej zagadkowy, przyjmując punkt widzenia konsensusu naukowego na powstawanie maarów, są małe pierścienie tufu na dnie krateru, poniżej dużego krateru krawędziowego. W tym przypadku, formacje krawędziowe nie mogą być pozostałością starszego stożka, gdyż nie mogły istnieć przed erupcją maaru. Muszą być pozostawione przez zjawisko późniejsze – ale gdzie jest pozostały po nim gruz?

Boczny widok na krater krawędziowy.

Ten maar, o średnicy 2400 stóp [731,52 m] i głębokości 50 stóp [15,24 m], na godzinie wpół do siódmej trzy kratery, pokryte napływem czerwonego popiołu, jak gdyby wydarzenie spłaszczyło sąsiedni stożek żużlu, wciągając go do wewnątrz.

Następne obrazy ukazują krater brzegowy na szóstej godzinie w kraterze głównym o średnicy 2600 stóp [792,48 m] i głębokości 150 stóp [45,72 m]. Trójkątny klin jest w istocie wykrojonym kawałkiem okrągłej depresji na krawędzi.

Następny obraz przedstawia maar ma 3400 stóp [1036,32 m] średnicy i 600 stóp [182,88 m] głębokości. Ma on krater brzegowy godzinie jedenastej. Krater ten pokryty jest szarym gruzem. Ale widok z boku pokazuje, że krater brzegowy ma stromą, stożkową depresję poniżej szarego materiału.

Szary materiał jest w oczywisty sposób powiązany z maarem i pokrywa stoki i wypływy lawy pobliskich stożków żużlowych. Wydaje się, że podobnie jest w innych maarach, co wskazuje, że pojawiły się one w ostatniej serii aktywności wulkanicznej. Należy jednak zadać pytanie, czy materiał został wyrzucony, czy też zassany przez zjawisko, które utworzyło krater.

Szara pokrywa jest uformowana w wydmy (na górze w centrum powyższego zdjęcia). Diuny mają łagodne stoki nawietrzne i strome po zawietrznej, co sugeruje, że przynajmniej na koniec tych dramatycznych wydarzeń, wiatry wiały do środka krateru.

Cerro Colorado

Przekrzywiony pierścień Cerro colorado.

Wielki krater brzegowy na Cerro Colorado.

Najlepszym przykładem krateru krawędziowego w Pinacate jest Cerro Colorado. Uważa się go za wynik wielu wybuchów z różnych ujść. Główny krater ma 3200 stóp [975,36 m] średnicy. Uważa się, że nachylona krawędź powstała na skutek przeważających wiatrów, osadzających wyrzucony materiał na południu, lub na skutek kolejnych eksplozji, które zawaliły północną część krawędzi, w zależności od wyboru teorii. Żadna nie satysfakcjonuje.

Po bliższym przyjrzeniu się, można to również zinterpretowć jako nagarnięcie materiału do wewnątrz, w podobny sposób, w jaki tornado wciąga w siebie okoliczne powietrze, aż powstał nachylony brzeg. Elegancja, równomierne krawędzie i kompaktowa symetria aureoli wokół brzegu wydaje się być wynikiem raczej dośrodkowych wiatrów, niż szeregu odśrodkowych eksplozji.

Krater brzegowy na godzinie 11.

Na kolejnym zdjęciu, wzdłuż krawędzi krateru widać warstwy osadów, pasujące do efektu wiatrów wiejących do środka krateru.

Elektryczny Wulkan

Nie ma wątpliwości, że Pinacate jest polem wulkanicznym. Świadczą o tym wypływy lawy, popiół i tuf. Na całym świecie widzimy aktywne wulkany. Erupcja Ukinrek na alasce w 1977 roku utworzyła dwa maary.

Erupcja Ukinrek. Źródło: USGS.

Najwiekszy z tych maarów, wypełniony obecnie wodą, wybuchał przez 10 dni, pozostawiając krater szeroki na 1000 stóp [304,8 m]. Fotografie powyżej ukazują erupcję i powstały maar.

Największe maary Pinacate mierzą milę średnicy. Największy znany maar na Ziemi znajduje się na półwyspie Seward na Alasce i mierzy pięć mil. Skala wydarzeń na półwyspie Seward i w Pinacate przyćmiewa zarówno Seward, jak i wszystkie inne erupcje, widziane w czasach historycznych.

Konsensus naukowy nie bada elektrycznej natury wulkanów oraz możliwych efektów silnych pól elektrycznych. Aby w pełni je zrozumieć, należy je interpretować, mając na uwadze efekty elektromagnetyczne.

W tym artykule przyjrzeliśmy się fizycznemu podobieństwu maarów Pinacate do kraterów księżycowych, włączając w to wyraźnie elektryczny wygląd kraterów krawędziowych. Konsensus naukowy uważa kratery na Księżycu za efekt uderzeń. Kratery Pinacate są znane jako efekty wulkanizmu. Czy ich podobieństwo nie jest przypadkowe, ale ma wspólną, elektryczną przyczynę? W „Maary Pinacate – Część 2”, przyjrzymy się większej ilości podobieństw i wyrazów działalności elektrycznej.


Dodatkowe źródła:

Electric Universe Geology: A New Beginning | Space News

The Arc-Blasted Earth | Space News

Extraordinary Evidence of EU Geology | Space News

Przebicia powierzchniowe

Wybuchający Łuk – Część 1

Wybuchający Łuk – Część 2

Wybuchający Łuk – Część 3

Monoklina


Andrew Hall jest inżynierem i pisarzem, który spędził trzydzieści lat w branży energetycznej. Był mówcą na konferencji EU2016 i można go znaleźć pod hallad1257@gmail.com lub https://andrewdhall.wordpress.com/.

Wyjaśnienie: Proponowana teoria łukowych rozbłysków i wybuchów,ia ich skutków dla krajobrazu, są jedynie pomysłami autora, na podstawie obserwacji, doświadczeń skutków efektów udarów i hydrodynamicznych oraz dedukcji. Symulacja meteoru powietrznego Dr Mark Boslough dała znaczny wgląd w mechanizm fali uderzeniowej. Jego symulację można zobaczyć na YouTube: Mark Boslough. Autor nie rości sobie, że ta metoda jest jedynym sposobem, w jaki tworzone są góry lub inne formy geologiczne.

Pomysły wyrażone w Thunderblogach niekoniecznie wyrażają poglądy T-Bolts Group Inc lub Thunderbolts ProjectTM.

Przetłumaczono z: The Maars of Pinacate, Part One

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *