Na lewo: rozbłysk gamma (GRB) 110328A. Z prawej: Penumbra i włókna skupiacza plazmy. Prawa: (Z lewej) NASA/Swift/Stefan Immler. (z prawej) Focus Fusion Society.
6 października 2011
Zbiegające się, radialne włókna wskazują na międzygwiezdne prądy Birkelanda obkurczające się
w kształt klepsydry.
Według niedawnego doniesienia prasowego, Burst Alert Telescope satelity SWIFT odnalazł najdłużej otrzymujące się, zaobserwowane, źródło gamma. Swift
nazywa się tak dlatego, że może szybko identyfikować i transmitować współrzędne różnych niebieskich silnych źródeł energii, przez co instrumenty optyczne mogą lokalizować związane z nimi obiekty widzialne (o ile istnieją).
W obserwacjach tych brały udział również Kosmiczny Teleskop Hubble’a i Obserwatorium Rentgenowskie Chandra. Obrazy z Chandry ujawniły źródło gamma, emitujące obficie promienie rentgena w wąskich dżetach.
Jednomyślna opinia pomiędzy astrofizykami, studiującymi to zagadnienie, widzi supermasywną czarną dziurę (SMBH) w centrum galaktyki, w której wykryto GRB. Mówi się, że materia z sąsiedztwa czarnej dziury jest do niej zasysana i przyspieszana przez silne pole grawitacyjne. Ekstremalne prędkości hipotetycznie podgrzewają cząstki, w miarę przybliżania się do prędkości światła. To owo wzbudzenie uważane jest za źródło promieni rentgena i gamma.
Z drugiej strony, elektromagnetyczny skurcz-z może ścisnąć plazmę z taką siłą, że nagle się ona kurczy. Prąd elektryczny, płynący przez taki skurcz, może spowodować erupcję plazmy w wyładowaniu łukowym. Widzimy struktury plazmy, gdy patrzymy na mgławice, jak również pozostałości
po supernowych, a zachowują się one zgodnie z prawami wyładowań i obwodów elektrycznych.
Jedną z oznak zjawiska w skupiaczu plazmy jest śrubowate pasmo energii, otaczającej promieniujący łuk elektryczny i torus z ciemnego prądu. Pasmami są śrubowate pola magnetyczne, ściskające plazmę. Na dwóch zdjęciach u góry, skupienie plazmy porównywane jest z emisjami gamma z GRB110328A.
To nie czarna dziura ukształtowała struktury wokół tego GRB. Blisko centrum Drogi Mlecznej, i przypuszczalnie w centrach innych galaktyk, istnieje obfitość energii elektromagnetycznej. Może tam istnieć 28 włóknistych pasm (lub 56 lub 49, lub jeszcze inne liczby, omawiane przez Alfvéna, Peratta, Thornhilla i innych) w chmurze penumbry gwiazd i mgławic, zasilanej przez efekt działa plazmowego.
Prądy Birkelanda umożliwiają elektryczności przemierzać przez kosmos wielkie odległości, analogicznie do linii przesyłowych na Ziemi. Plazma jest kompresowana w długich, skręconych włóknach, wychodzących z jąder galaktyk. Linie te są czasem widoczne na zdjęciach galaktyk jako poprzeczki
, wirujące pod kątem prostym do prądu płynącego w centralnym zgrubieniu. Jest to najgęstszy przepływ prądu, gdzie powstają gwiazdy. GRB nie powstają dzięki grawitacji, ale elektrycznej naturze Wszechświata i sposobowi zachowania się plazmy w polu magnetycznym.
Autor: Stephen Smith
Przetłumaczono z: Down the Barrel
Przetłumaczył: Łukasz Buczyński
A co z tymi wszystkimi artykułami i kontrargumentami ? Tutaj jest nawet strona która je zbiera:http://www.everythingselectric.com/electric-universe-debunked/ktoś to obalał ? Wydaje mi się, że nie ma nic lepszego niż odpowiedź krytykę. Dobra dyskusja szybciej pozwoli dojść do prawdy i usystematyzować model.