Galaktyka Kometa (u góry po lewej) w gromadzie galaktyk Abell 2667. Źródło: NASA, ESA, Jean-Paul Kneib (Laboratoire d’Astrophysique de Marseille).
02 stycznia 2014
Galaktyczne ogony, jasne komy i centralne jądra przypominają komety.
Co to jest kometa? większość astronomów uważa komety za małe, kruche, nieregularne obiekty, złożone głównie z lodu wodnego oraz pyłu, pomiędzy którymi znajduje się węgiel i mieszanki na bazie silikonu – „brudne śnieżki”, jak je opisał Fred Whipple w 1950 roku. Zgodność opinii podpiera tą teorię od ponad 60 lat.
Zgodnie z propozycją Whipple’a, gdy kometa zbliża się do Słońca, „gorący” wiatr słoneczny przemienia jej stałe jądro bezpośrednio w parę poprzez sublimację, omijając fazę ciekłą. Materiał zaczyna rozszerzać się na zewnątrz, formując chmurę gazów i pyłu, znaną pod nazwą komy. Światło i wiatr słoneczny oddziałują z komą, formując długi warkocz.
Aczkolwiek, zwolennicy Elektrycznego Wszechświata widzą to inaczej.
Komety spędzają większość czasu daleko od Słońca, gdzie gęstość ładunku jest mała. Dopóki kometa porusza się powoli, jej pole elektryczne osiąga równowagę ze słabym, radialnym polem Słońca. Gdy kometa zbliża się do centrum układu Słonecznego, jej jądro przyspiesza przez obszar zwiększonej gęstości ładunku i woltażu.
Polaryzacja ładunku w jądrze skutkuje napięciami elektrycznymi, przez co wokół komety powstaje rozległa koma (otoczka plazmowa). Pojawiają się wytryski wyładowań, które wędrują po powierzchni, podobnie jak wytryski na powierzchni księżyca Jowisza, Io. Jeżeli wewnętrzne napięcie elektryczne będzie zbyt duże, kometa może eksplodować jak przeładowany kondensator, rozpadając się na fragmenty lub znikając na zawsze. Podobny efekt jest przypuszczalnie odpowiedzialny za eksplozje meteorytowe w ziemskiej atmosferze, jak ta, do której doszło nad Tunguską w Syberii.
Co zaskakujące, zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a pokazało „dziwnie wyglądającą galaktykę spiralną”, poruszająca się z prędkością 3,5 miliona km/h przez gromadę Abell 2667. Jej duża prędkość jest przypisywana przez większość siłom grawitacyjnym ciemnej materii, gorący gaz oraz inne galaktyki w gromadzie.
„Unikalna galaktyka, oddalona od nas o 3,2 miliarda lat św., posiada rozciągnięty strumień jasnych, niebieskich węzłów i rozmazanych kosmyków jasnych gwiazd, odepchniętych siłami pływowymi oraz „ciśnienie wypychające” gęstego, gorącego gazu.”
W poprzednich artykułach z cyklu Zdjęcie Dnia, takie rzeczy, jak fale uderzeniowe, gorący gaz oraz kolizje, niebyły rozpatrywane jako właściwe wyjaśnienie wysoko energetycznego promieniowania elektromagnetycznego z głębi kosmosu. Od promieni gamma, przez rentgena, daleki ultrafiolet, teorie konwencjonalne bazują na przyspieszeniu grawitacyjnym, eksplozjach i zderzeniach jako jedynych rzeczach, które są zdolne do wytwarzania takich zjawisk.
Konwencjonalna historia o gazie oderwanym z tej galaktyki przez ciśnienie oraz gwiazdach rozerwanych grawitacją gromady galaktyk nie ma miejsca w Elektrycznym Wszechświecie. Gaz oraz gwiazdy podlegają znacznie silniejszym oddziaływaniom elektromagnetycznym, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz galaktyki. Konwencjonalny, mechaniczny model komet nie pasuje do Galaktyki kometa, tak samo jak do komet w naszym Układzie Słonecznym.
We wszechświecie istnieją połączenia elektryczne. Od najmniejszej skali oddziaływań atomowych, po skalę największych konglomeracji kosmicznych, elektryczność daje moc i ukazuje swoją aktywność w jasny sposób.
Stephen Smith i Wallace Thornhill
Link do oryginału: http://www.thunderbolts.info/wp/2014/01/02/comets-and-galaxies-3/
Wątpię czy meteoryty rozpadają się w atmosferze z powodu przeładowania elektrycznego. Prędzej działają tu siły temperatury i rezonansu razem wzięte.